Translate

REGULAMIN dla czytelników bloga

REGULAMIN dla czytelników bloga

1. Proszę o szczere komentarze
2. Nie kopiować treści, zdjęć itp.
3. Nie podszywać pod blogerkę
4. Nie używać wulgaryzmów w komentarzach
5. Szanuj innych
6. Nie reklamuj swojego bloga w komentarzu (z wyjątkiem o podobnej tematyce jak mój blog - to chętnie poznam)

NIE STOSOWANIE SIĘ DO REGULAMINU CZEKAJĄ KONSEKWENCJE !!!

sobota, 22 sierpnia 2015

Coś o słyszalności..

Minęło 2 tygodnie od ustawienia w Kajetanach. Zauważyłam pozytywne zmiany w słyszeniu. 

W normalnych warunkach nie słyszę różnicy, ale jak wspomniałam, że miałam problem z cieniem po stronie ucha niesłyszącej, z odległością i w hałasie. 

Więc zauważyłam, że lepiej słyszę, jak ktoś stoi np 1-2m dalej, a co do cienia to dokładnie jeszcze nie testowałam, więc nie wiem co z tym, ale myślę, że lepiej. Telewizję czy muzykę to lepiej słyszę, mam wrażenie, że jest więcej dźwięków :) Nawet w McDonaldzie zawsze jest hałas, ja stałam dalej i słyszałam kasjerki co mówiła o.O, oczywiście nie wszystko, ale najważniejsze, że część złapałam słów kasjerki. Jeszcze będę testować w hałasie i ten cień właśnie. :) Rozumienie w hałasie niestety zawsze jest najgorzej :( Przynajmniej u mnie.. Procesor nie ma filtrów, żeby wyciszało hałas, ale w Sonnet już ma, więc nowi pacjenci dostają Sonnet, czy po wymianie także :) Ale przez telefon.. Bardzo dobrze rozumiem. Jeśli jest hałas to przełączam w cewkę T i rozmawiam przez telefon. Wtedy hałasu nie słyszę tylko telefonu! A to świetna sprawa, że mogę porozmawiać nawet w trudnych warunkach, tylko, że pilot niestety muszę nosić.. 

Ale tak czy siak dalej czytam napisy w telewizji :) U niektórych osób muszę czytać z ust, zwłaszcza w hałasie. Ale są efekty po 10 miesiącach od operacji :) Trzeci raz czy nawet setny raz bym wybrała implant !! :) Chcę słyszeć dobrze i tyle, jest mi bardzo potrzebny i ułatwia życie :) Słyszę śpiew ptaków, odgłosy przyrody, czy ciche odgłosy, które w aparatach nie słychać było, głos ludzi (słyszę różnice). :) Jednak najważniejsze dla mnie jest rozumienie mowy, że mowa ludzka jest czysta, zrozumiała, a nie, że jest rozmywana i nie można usłyszeć co za słowo, albo wypadające głoski :) 

Audiogram mój w implancie :) + audiogramy w poprzednich latach w starym implancie.
Audiometria tonalna.


Żółte pole to tak wyglądał audiogram w poprzednich latach czyli od 2000 do 2012 roku :) Czyli aktualnie lepiej słyszę dźwięki :) A 1999r. to jest miesiąc po aktywacji pierwszego implantu. Prawda, że słabo na początku, ale słuch niestety nie był na tyle wyrehabilitowany, ale po roku czasu widać duży efekt :)

Audiometria słowna.
Zrozumiałość mowy w nowym implancie. (2015r.)
W ciszy - 75%
W hałasie - 45%

Zrozumiałość mowy w starym implancie. (2009-2012r.)
W ciszy - 68-70%
W hałasie - 25-30%

Czyli aktualnie rozumienie mowy jest lepsze niż w starym implancie :)

piątek, 7 sierpnia 2015

Wakacje, ustawienie w Kajetanach..

Za bardzo czasu nie mam, gdzieś wyjeżdżam, ciągle poza miejscem zamieszkania.. 2 tygodnie byłam nad morzem, ale pogoda była do kitu, deszczowo i wgl. Dobrze, że zabrałam rower i jeździłam po terenach nadmorskich ;) Nawet odkryłam nowe miejsca, które wogóle nie byliśmy, a byłam tam kilka razy od dzieciństwa.. W parku liniowym, przeszłam średnio-trudną trasę :) Super było. Najpierw szkolenie przeszłam, wszystko rozumiałam instruktora, jak zapiąć, co można robić, a co nie itd. :) Kask był bardzo wygodny, procesor wogóle nie przeszkadzał.

IV ustawienie po 10 miesiącach od pierwszej aktywacji po re-implantacji.
Zauważyłam, że w nowym implancie o wiele lepiej radzę sobie w życiu, z resztą zawsze byłam otwarta na poproszenie o powtórzenie. Ale teraz jest o wiele lepiej, zauważyłam, że ja po prostu kiedy nie zrozumiem kogoś to po prostu przybliżam do tej osoby, żeby głośniej słyszeć. Bo rzadko korzystam z czytania z ust. Zrozumiałość mowy jest na wysokim poziomie wg mnie w specyficznych sytuacjach. Oczywiście nie wspomnę o hałasie, bo nadal nie rozumiem w hałasie czy z dużej odległości czy w dużej sali. Ale byłam w Kajetanach, wprowadzili mi niewielkie zmiany, bo już praktycznie optymalne ustawienie uzyskałam, więc nie da się głośniej ustawić, bo będzie złe dla mojego mózgu :) Więc z niektórymi rzeczami muszę pogodzić się.. ;)) Ale może z nowym ustawieniem będzie choć troszkę lepiej z odległością?. Nie wiem.. Zobaczymy. Na razie 1 program noszę i nie słyszę różnicy. Na razie mam ustawiony procesor na 90% głośności, więc na 3 program jest 100% głośności, czyli o 10% jeszcze mogę pogłośnić. Procesor ma jeszcze więcej głośności, można głośniej podkręcić, ale dla mojego mózgu będzie przekroczona granica bólu więc nie mogę, ponieważ będzie dla mnie zbyt głośne i nieprzyjemne, a poza tym może uszkodzić słuch na stałe (błona bębenkowa, nerw słuchowy, rzęski). Więc nie chcę sobie krzywdy robić, chcę słyszeć ;) Wyznaczenie granicy bólu było na podstawie specjalnego urządzenia, który bez mojej odpowiedzi wyznaczało i zgadzało się z moimi odczuciami. :)

Teraz inny temat.

Co do studiów a pfron. 
Jak wspomniałam kiedyś o możliwości korzystania z dofinansowania z pfronu. Program nazywa się "Aktywny Samorząd moduł II". Jak ktoś płaci za studia, to może wnioskować o zwrócenie czesne przez pfron i uzyskać dodatek na koszty kształcenia. Na bezpłatnych studiach student niepełnosprawny może się starać o dodatek.

Co zrobić z czesnym, żeby uzyskać dofinansowanie?
Zapłacić z własnej kieszeni uczelni czesne za semestr, poprosić o wystawienie faktury, na tej podstawie zwracają. Oczywiście poza fakturami wniosek trzeba złożyć o jaki wspomniałam kiedyś. Potem czekać na podpisanie umowy i zwrócą nam czesne oraz przyznają dodatek :)

Tylko dotyczy osób z orzeczeniem umiarkowanym i znacznym!.