Translate

REGULAMIN dla czytelników bloga

REGULAMIN dla czytelników bloga

1. Proszę o szczere komentarze
2. Nie kopiować treści, zdjęć itp.
3. Nie podszywać pod blogerkę
4. Nie używać wulgaryzmów w komentarzach
5. Szanuj innych
6. Nie reklamuj swojego bloga w komentarzu (z wyjątkiem o podobnej tematyce jak mój blog - to chętnie poznam)

NIE STOSOWANIE SIĘ DO REGULAMINU CZEKAJĄ KONSEKWENCJE !!!

wtorek, 18 października 2016

Drugi implant! - ostatnia wizyta w Kajetanach.

Witam Was ;)))

         Byłam w Kajetanach na ostatnie ustawienie procka po 24 miesiącach od aktywacji. Efekty są bardzo dobre, ustawił tylko kosmetyczne zmiany stąd koniec jeżdżenia do Kajetan. Jakbym chciała to mam pisać e-maila w celu ustawienia. 

         Chodziłam do różnych pokoi i różnych specjalistów pytałam o drugi implant. Po wszystkich rozmowach z otolaryngologiem, z pracownicą co ma 2 implanty, z inżynierem od ustawiania procesora przemyślałam sprawę związane z kwalifikacją do drugiego implantu. Miałam na to czas cały dzień. Zdecydowałam, że na razie NIE BĘDĘ robić drugiego implantu. Efekty są niewiadome, to co oczekuję od drugiego implantu po prostu każdy ma inne efekty, u niektórych są różnice, a inni gorsze ode mnie efekty. Więc nie ma gwarancji, a tym bardziej mam nieużywane ucho ponad 17 lat, to jest duże ryzyko, że będę słyszeć, zbyt duża ingerencja w organizm. Nie jestem osobą, żeby podejmować poważne, ryzykowne wyzwanie na coś co może nieść skutki uboczne zamiast lepiej.          
            Tak wygląda z mojej strony: zaimplantuję drugie, okaże się, że nie będzie poprawy to po co zrobiłam implant, tylko narażałam swój organizm, swoje zdrowie, schrzanią coś podczas operacji to co czego będę żałować do końca życia, a zamknę drogę do lepszych, nowszych technologii, czy może innych metod. 
           To dlatego zostawię ucho, kiedyś może wymyślą coś lepszego, coś niezawodnego i będzie większa szansa na lepsze efekty :) Tym bardziej obecnie te implanty nie są trwałe, ani na całe życie, jak widać u mnie, więc musi być bardzo przemyślana decyzja.

            Inżynier widzi bardzo duże efekty i coraz lepiej u mnie i tylko się cieszyć. Cały czas badania trwają nad prockiem czy implantem, żeby pacjenci mogli rozumieć w hałasie. Wszedł Sonnet, Nucleus 6 ale nie o to im chodziło, wyszło nie to co chcieli.. więc dalej trwają badania nad ulepszaniem rozumienia mowy w hałasie.

Audiometria słowna dziś: w ciszy 80% !!! w hałasie 25% ;((

wtorek, 4 października 2016

Dawno mnie nie było...

Minęło 2 lata od ostatniej operacji. Jeśli chodzi o implant to bez zmian, nie zmieniło się ani na lepsze ani na gorsze. Najgorzej to w hałasie. Ale jestem zadowolona z implantu, życie z implantem jest zupełnie inne niż być całkiem głuchym. Przydaje się w pracy, na studiach, w domu, u rodziny, w urzędzie, no wszędzie! Życie jest łatwiejsze.
Jestem w domu, słyszę, że ktoś wjeżdża do bramy, słyszę jak leci woda z kranu, dzięki temu nie zostawię wody odkręconej, słyszę jak czajnik kończy gotować, słyszę jak obiad kipi, czy pralka kończy pranie, pukanie do drzwi (nie mamy dzwonka), czy słyszę jak ktoś mnie woła z drugiego pokoju. W pracy porozumiewam się, właściwie cały czas pilnuję firmę, ludzi co chcą ode mnie a to szef czy to pracownica. Moja praca wymaga werbalnego komunikacji. Jadąc samochodem słyszę czy coś dzieje z autkiem (ostatnio łożysko koła rozwaliło, słyszałam ten dźwięk więc szybko do mechanika zaprowadziłam), czy może pogotowie jedzie, a to słyszę co mówi nawigacja (pomaga mi bardzo głosowa nawigacja). Na studiach też jest wymagany kontakt z ludźmi, najbardziej to z asystentem, wykładowcami i w dziekanacie. Tłumacza nie chciałam, w tym pomaga System FM. Wskazówki na ulicy, pytam kogoś o drogę nawet nie widząc ust. Urzędowe sprawy załatwię, czy u lekarza, którego nie mam potrzeby brać osoby trzeciej. Z rodziną porozmawiam, a też ze znajomymi słyszącymi i niesłyszącymi, a też z partnerem możemy duuużo gadać bez konieczności czytania z ust (bo dodatkowo męczą oczy ;) ) Niektóre filmy rozumiem, zwłaszcza tych co tło jest wyciszone.

O to przykłady mojej sytuacji:
Sytuacja nr 1. Była zrobiona rezerwacja do autobusu pks, nagle pani czyta przy wszystkich nazwiska, żeby policzyć ile miejsc zostało i czy wszyscy są, zajęłam się czymś innym, patrzyłam chyba w ekran komórki, tak nagle usłyszałam swoje nazwisko odpowiedziałam "jestem!". Nie spodziewałam się, ale jak dobrze, że słyszę i natychmiast reaguję. ;)

Sytuacja nr 2. Było ciemno, pytałam kogoś o drogę, nie widziałam usta lecz słyszałam, poznałam głos kobiecy, rozumiałam ją, trafiłam tam gdzie chciałam.
Ale są też minusy, a to może dlatego, że mam jeden implant czy do końca nie jestem wyrehabilitowana, nie wiem.. Minusy to m. in. rozmowy w grupie, w hałasie, na wykładach nie rozumiem wykładowcy, ponieważ dźwięk ucieka gdzie indziej i zniekształca mowę. To takie najważniejsze rzeczy, które nie jestem w stanie dokonać.
Ale! zlokalizować dźwięk (i tak mam utrudniony, ale czasami mi się udaje zlokalizować na swój sposób), czy rozpoznać czyjejś głos potrafię.
Nie tylko ostrzegawcze dźwięki przed niebezpieczeństwami, ale też pomaga w relacjach z ludźmi. 

Jestem szczęśliwa, że takie życie wybrałam, a nie inne :) Nikt nie ma prawa naciskać na implant czy na aparaty czy na całkowitą głuchotę, czy krytykować, wybór należy do człowieka i uszanować wybór. Każdy wie co jest najlepsze dla siebie.
Źródło: http://www.polubish.pl/upload/images/large/2016/01/jesli_chcesz_miec_szczesliwe_zycie.jpg
Niedługo jadę do Kajetan na ostatnie ustawienie wg harmonogramu, ale możliwe, że wyznaczą termin za rok na kontrolę. Co bym zmieniła w ustawieniu? Nic, jeśli będzie taka możliwość to ulepszyć w hałasie, ale mała szansa, żeby się udało, więc za bardzo na to nie liczę. O drugi implant oczywiście zapytam, ale zdecydowałam się, że nie będę robić drugiego implantu, z resztą pewnie i tak odradzą mi. Boję się ryzyka pooperacyjnego, a słyszenie pójdzie na marne? Mam uszkodzony błędnik, zachwianie równowagi, nic nie słyszę na to ucho - te powody mogą mnie zdyskwalifikować. Będę skupiać się na zdrowiu ;) Jeśli będzie nawet w 90% pewności, że będzie wskazane i dam radę usłyszeć to co w pierwszym implancie to pomyślę. Nie mówię, że nigdy nie zdecyduję się ;)

niedziela, 25 września 2016

"Polska zamienia się w słuch" - Międzynarodowy Dzień Głuchych

25 września - Międzynarodowy Dzień Głuchych

Mamy dziś święto! :)

Podałam film w linku życzenia dla Głuchych Olgi Bończyk - CODA, polska aktorka teatralna, filmowa i wokalistka.
https://www.facebook.com/olgabonczykofficial/videos/1298662920190030/

Jak rozmawiać z osobą Głuchą? Kultura Głuchych Dlaczego słowo "głuchoniemy" jest obraźliwe? Film w linku PJM oraz napisy.
https://www.facebook.com/MagazynFocus/videos/10153732847601640/ 

Co słyszą Głusi?

Polecam przeczytać ten artykuł - > http://fakty.interia.pl/polska/news-polska-zamienia-sie-w-sluch-czyli-migajacy-wychodza-z-cienia,nId,2279816

Do słyszących.
        Uczcie się chociaż podstawy języka migowego! To też jest język, tylko dla was jest obcy tak jak język angielski. To nie jest wymyślony język, tylko prawdziwy do komunikacji. Głusi nie są w stanie nauczyć się mówionego języka polskiego gdyż nie słyszą głosu, ale mogą napisać na kartce. Miło byłoby, żebyście angażowali w podstawy PJM, będzie łatwiej nam i wam porozumiewać się.
Dla mnie naturalnym językiem to język polski pisany, w drugiej kolejności nauczyłam się języka mówionego, a następnie język migowy. Coraz większy mam kontakt z migającymi osobami. 
        Języka angielskiego po co się uczycie? Po to żeby dogadać się z obcokrajowcami tak? To dlaczego języka migowego nie chcecie się uczyć, żeby dogadać się z niesłyszącymi osobami? Przecież bardzo dużo ludzi z problemami słuchu w Polsce!! 


          Dlaczego wciąż musimy prosić słyszących, żeby poszli z nami np. do urzędu, bo urzędnik nie zna tego języka? A przynajmniej tłumacza nie ma jak obiecano nam jak ustawa się zmieniła?. A do lekarza? Zbyt intymne, żeby brać tłumacza, lepiej, żeby lekarz znał języka migowego i bez problemu dogada się z pacjentem.. A rozmowy telefoniczne? Podają adresy e-mailowe, ale i tak nie odpisują czy na SMS, trzeba zadzwonić, ale jak Głuchy może zadzwonić?! Aż tak wam trudno odpisać na jakiegoś SMS-a czy e-maila.. 
          Dobrze, że jest aplikacja "migam.pl", to już coś!. Ale wciąż brakuje.. 
          Widzę, że coraz więcej na studiach medycznych wymagają podstawy języka migowego, ale dlaczego nie ma tego np na studiach ekonomicznych? A powinno być!! 

Źródło: https://mobile.facebook.com/photo.php?fbid=1085980278153103&id=100002234241913&set=gm.537127656482767&source=48

poniedziałek, 22 lutego 2016

Jestem..

Dawno tu nie było mnie. 
Mam dużo obowiązków + studia magisterskie. Jestem po sesji. Więc wyjeżdżam na narty ;)
Co u mnie? Wszystko w porządku, z implantem też jest OK! Nic nie zmieniło się jeśli chodzi o słyszalność. W październiku mam ostatnią wizytę w Kajetanach, nie mam potrzeby nic zmieniać.
Powiem, że przez ostatni rok był łatwiejszy niż przy pierwszym implancie, wiadomo wtedy dodatkowo musiałam nauczyć się mówić, rozróżniać mowę, głoski, poznawanie dźwięków itd. Wiadomo, że teraz też musiałam nauczyć się odróżniać głoski i samogłoski, dźwięki, ale szybko się uczyłam, bo przynajmniej wiem jak to się słyszy, musiałam domyślać i dalej się uczę dźwięków. Muzyki brzmią zupełnie inaczej niż w starym. Czy lepiej mi się podobają? Nie wiem, po prostu są inne, ale odpowiedź brzmi.. chyba tak. 
Filmy zagraniczne z polskimi napisami, wyraźnie słyszę co mówią po angielsku, na początku było mi dziwnie słyszeć inny język i czytać w swoim.. W starym dla mnie było bez różnicy, bo i tak nawet po polsku też dobrze nie rozumiałam, było zbyt stłumione. Natomiast w polskich filmach napisy uzupełniam rozumienie ze słuchu nawzajem więc dla mnie super sprawa, podoba mi się to.

Więc jedno powiem, że w starym świat dźwięków był stłumione, otoczone bardziej niskimi tonami. A w nowszym implancie jest ostrzejszy, barwniejszy, wyrazisty świat dźwięków. Dopiero teraz w tym nowszym zdałam sobie sprawę jak to jest słyszeć lepiej i więcej!! :)

Mogę powiedzieć, że myślę o implancie na drugie uszko.. Ale boję się zaryzykować co z efektami, nie będzie gorzej, czy może wcale nie być efektów.. W końcu ucho nie używane 17 lat. Mam cichą nadzieję, że będzie taki implant, który nawet może rozruszać "śpiące" uszko i efekt taki jak pierwsze ucho. Nawet jeśli będzie  używał do lokalizacji dźwięków i dostarczania więcej dźwięków. Nie mówię już o rozumieniu mowy, bo rozumienie będzie na pierwszym uchu.

A na koniec dodam nakrętkę z Tymbarka "Pierwsze słyszę" - poczytajcie anonimowe wyznanie użytkowniczki implantów ślimakowych. KLIKNIJ TUTAJ