Translate

REGULAMIN dla czytelników bloga

REGULAMIN dla czytelników bloga

1. Proszę o szczere komentarze
2. Nie kopiować treści, zdjęć itp.
3. Nie podszywać pod blogerkę
4. Nie używać wulgaryzmów w komentarzach
5. Szanuj innych
6. Nie reklamuj swojego bloga w komentarzu (z wyjątkiem o podobnej tematyce jak mój blog - to chętnie poznam)

NIE STOSOWANIE SIĘ DO REGULAMINU CZEKAJĄ KONSEKWENCJE !!!

piątek, 17 lipca 2015

Ankieta część II - informacje o korzyściach z implantu

Jak pamiętacie, że część I jest napisana i udostępniana tutaj. Robiłam ankietę o korzyściach osób implantowanych. Cel ankiety napisałam w części I.
A teraz czas na część II. Przepraszam, że tak długo nie pisałam o ankietach. Za dużo na głowie miałam a to sesja, a to praca dyplomowa.. niestety takie życie studenta.

Zaczniemy najpierw od podstawowych informacji jak czytanie z ust, słyszenie w hałasie czy w ciszy itp.


          Większość ankietowanych czyta z ust, aż 78%. Tylko 22% nie musi czytać z ust. Jednak implantowcy muszą czytać z ust mimo "wspaniałego" wynalazku, który "przywraca słuch". Cytuję to od lekarzy. Niestety, ale nie przywraca słuchu fizjologicznego.


             Implantowcy czasami czytają z ust. Nie tylko słuchowo ale trzeba też pomóc czytaniem z ust u niektórych osób. 20% implantowiczów zawsze czytają z ust, czyli wyjaśnia to, że mają słabsze korzyści z implantu, skoro muszą cały czas patrzeć na usta. Rzadko lub nie czytają z ust jest jedynie 30% użytkowników implantów ślimakowych. To mało osób nie czyta z ust lub rzadko. Najwięcej osób to czasami czyta z ust, wynika z tego, że w ciszy dobrze słyszą, gorzej w hałasie i muszą sobie pomagać czytaniem z ust.


            Sporo osób rozmawia przez telefon, jednak tylko 34% osób rozmawia ze wszystkimi, 44% tylko z rodziną a pozostałe korzystają za pomocą dodatkowych urządzeń pomocniczych typu pętla, FM itp. 20% użytkowników odpowiedziało, że nie rozmawia przez telefon wogóle. Skoro czytają wyłącznie z ust, to niestety przez telefon nie można rozmawiać.


              Na to pytanie 76% użytkowników implantów ślimakowych odpowiedziało, że rozumie bez czytania z ust w ciszy, a 24% nie rozumie osób bez czytania z ust, więc musi pomagać tym podczas rozmowy.

 

              W hałasie jak widzimy jest dużo dużo gorzej. Aż 80% nie rozumie w hałasie mowy bez czytania z ust.. Tylko nieliczni rozumieją, co tłumaczy bardzo dobrej korzyści z implantu.


           Bardzo mało osób słyszy na bardzo dobrym poziomie, tylko 9%. Głównie słyszą na poziomie 21-30dB oraz 31-40dB po 26% użytkowników implantów ślimakowych. Więc myślę, że to dobry wynik dla implantowanych, jedynie w hałasie takie osoby mają problemy ze zrozumieniem, ale to jest normalne przy takich decybelach. 17% powyżej 50dB.


           Najwięcej implantowiczów ma korzyści na poziomie 71-80% oraz 81-90% czyli po 22,45%, a najmniejsza liczba implantowiczów (2,04%) zaznaczyło 10-20%. 
          Uważam osobiście, że powyżej 80% to jest bardzo bardzo dobre korzyści, czyli od 81% do 100% ma ok. 39% użytkowników implantów ślimakowych. 
           Dobra korzyść lecz nie jest rewelacyjna to uważam, że od 61-80% korzyści, przy tym trzeba pomagać sobie czytaniem z ust, najwyżej ponad 70% można już słuchowo więcej posługiwać. Czyli takich korzyści ma ok 27% użytkowników. 
         Poniżej 60% korzyści ma ok 35% implantowiczów. W tym przypadku należy czytać z ust prawie zawsze. 
          Reasumując ten wykres uważam, że mało osób jednak ma super korzyści niestety, żeby móc tylko słuchać i nie czytać z ust, ale mimo wszystko jest duża szansa, że można rozumieć w implancie w specyficznych warunkach czyli ok 65% implantowiczów ;) Myślę, że to dobry wynik :)


          W hałasie jest dużo gorzej. To nie jest idealne urządzenie, żeby mógł wyeliminować hałas, to nie jest zdrowy słuch. Więc najwięcej implantowiczów (18,37%) zgłosiło, że słyszą na poziomie 21-30% w hałasie. Korzyści powyżej 61% zgłosiło się 22,41% ankietowanych, a poniżej 60% zgłosiło się aż 75,51% ankietowanych. Czyli jednak sporo osób nie radzi sobie dobrze w hałasie.


            12 pacjentów zostało wybranych. Jak sami widzicie, że przeważnie w ciszy lepiej słyszymy niż w hałasie. Bardzo mało jest takich, którzy słyszą w ciszy i w hałasie na równym poziomie lub podobnym tak jak nr 4 i 12. Są tacy pacjenci, którzy w hałasie słyszą o 10-20% gorzej niż w ciszy. A także są pacjenci, którzy z bardzo dużą różnicą poziomów rozumienia mowy. 
              Skupiamy się na pacjentach, którzy mają 100% zrozumiałości mowy w ciszy czyli nr 2, 8 i 11. Pacjent nr 2 w hałasie wogóle nie rozumie, numer 8 słyszy na poziomie 61-70% czyli dobrze słyszy jak na hałas, a pacjent nr 11 wskazał, że w hałasie na poziomie 91-99%, czyli super, ma szczęście, że ma tak ogromne korzyści z implantu, a mało kto ma takie korzyści. 
         Jednak tu widzimy na wykresie, że dużo implantowiczów dużo gorzej słyszy w hałasie niż w ciszy. 
         Jak na przykład pacjent nr 2, który ma 100% w ciszy a w hałasie 0%, pacjent nr 3 w ciszy ma 61-70% a w hałasie 10-20%, pacjent nr 5 w ciszy 81-90% a w hałasie 31-40%, pacjent nr 8 w ciszy 100%, w hałasie 61-70%, nr 9 w ciszy 71-80% w hałasie 41-50%, nr 10 w ciszy 81-90%, w hałasie 31-40%. 
           Spora różnica w słyszeniu w ciszy, a w hałasie, mimo, że dobrze słyszą w implancie i tak mają ogromny problem ze zrozumieniem w hałasie.

Korzyści w implancie wg przedziału lat życia implantu ślimakowego.


         Ci którzy mają implant krócej niż 2 lata, to 33,33% implantowiczów zgłosiło, że słyszy na poziomie 41-50% w ciszy. Na 2-gim miejscu jest na poziomie 91-99% czyli 22,22 procent pacjentów. 
            Powyżej 71% mamy ok. 33% pacjentów. Poniżej 40% ma ok. 11% implantowiczów.
            Na razie to są początki, mało kto uzyskuje super efekty na początku. Trzeba mieć cierpliwość, rehabilitacja, nie każdemu się udaje od razu, ale zazwyczaj udaje się, żeby w miarę normalnie słyszeć i rozumieć, chociaż za częściowej pomocy ust.


          Tylko 22,22% implantowiczów, którzy mają 2 lata lub mniej, słyszy na poziomie 81-90% w hałasie, najwięcej to poniżej 40%. Korzyści powyżej 71% mają ok. 22% implantowiczów, a poniżej 40% mają ok 67% implantowiczów.



         W ciszy po upływie 3-5 lat jest o wiele lepsze wyniki niż do 2 lat. Powyżej 71% mamy 40% pacjentów. Poniżej 70% mamy 60% pacjentów. Czyli jednak dużo jeszcze pacjentów, który ma korzyści poniżej 60%. Poniżej 40% ma 40% implantowiczów.


           W hałasie jest ciut gorzej niż w ciszy, ale to normalne w przypadku implantów ślimakowych. Najwięcej jest poniżej 40% korzyści, czyli 70% pacjentów. Dużo prawda? Nie są w stanie rozmawiać bez czytania z ust niestety. Powyżej 71% ma 10% użytkowników implantów ślimakowych.


              Implantowcy, którzy korzystają więcej niż 6 lat widać, że spore korzyści w ciszy. Korzyści od 71% zgłosiło ok. 79% pacjentów, czyli to dużo. Korzyści poniżej 40% dopiero przy braku korzyściach mają 3,45% posiadaczy implantów.


             W hałasie jest na najróżniejszym poziomie. Korzyści, które pacjenci mają powyżej 71% to ok 14% użytkowników implantów, ale poniżej 40% mają ok 38% implantowiczów. A korzyści między 70% a 51%  ma ok 34 % pacjentów posiadaczy implantów.

Podsumowanie "Korzyści w implancie wg przedziału lat życia implantu ślimakowego".

            Przeanalizowałam te korzyści i zdecydowanie najlepsze korzyści miały pacjenci, którzy mają implant dłużej niż 6 lat. Zdecydowanie lepiej. Aż 79% implantowiczów uzyskało na poziomie od 71% w ciszy. W hałasie też lepsze wyniki uzyskały, wiadomo nie są rewelacyjne wyniki w hałasie, ale lepiej niż osoby które mają krótko implant. Najgorsze to są początku czyli mniej niż 2 lata. Jak widać potrzebujemy cierpliwości, dać sobie czas, rehabilitować się i są bardzo dobre efekty dopiero po kilku latach. Nie jest łatwo, ale trzeba nauczyć się z tym żyć :) 

Poniżej są podane przejrzyste wyniki :)
<2 lata
w ciszy:
pow. 71% - 33% implantowiczów
pon. 40% - 11% implantowiczów
w hałasie:
pow. 71% - 22% implantowiczów
pon. 40% - 67% implantowiczów

3-5 lat
w ciszy:
pow. 71% - 40% implantowiczów
pon. 40% - 40% implantowiczów
w hałasie:
pow. 71% - 10% implantowiczów
pon. 40% -70% implantowiczów

>6 lat
w ciszy:
pow. 71% - 79% implantowiczów
pon. 40% - 3,45% implantowiczów (przy braku korzyści)
w hałasie:
pow. 71% - 14% implantowiczów
pon. 40% - 38% implantowiczów


Może podsumowuję całość. 
              Korzyści w implantach uważam, że ogólnie są dobre, można rozumieć, rozmawiać przez telefon, można rozumieć za częściowej pomocy czytania z ust. Uważam, że to i tak wielki sukces, że takie urządzenie wynaleźli osobom głuchym z głuchotą, głębokim bądź znacznym. Nie są idealne wyniki, żeby bez czytania z ust rozumieć słuchowo, ale najważniejsze, że można w implantach lepiej funkcjonować niż w aparatach, którzy nie mieli korzyści lub bardzo słabe. Można używać do implantów dodatkowe urządzenia wspomagające takie jak pętla indukcyjna, cewka indukcyjna, system FM, żeby dużo lepiej rozumieć mowę. Na prawdę trzeba być cierpliwym, mieć chęć na ciężką rehabilitację, żeby osiągnąć dobrych efektów. Błędem myślenia ludzi, że implant przywraca słuch oraz założy implant i od razu się słyszy idealnie. Niestety tak nie jest, jak widać po badaniach. I jeszcze jedno, że mając implant jest "uzdrowionym" człowiekiem słyszącym. Niestety muszę powiedzieć, że tak nie jest i nadaj jesteśmy głusi mimo, że mamy implant. Taka jest logika, zdejmujemy procesory, nic nie słyszymy - prawda? Więc możemy powiedzieć, że żyjemy w świecie półciszy i półdźwięków. 

Dziękuję, to wszystko na dzisiaj. Następna część III ankiety będzie za jakiś czas. Czyli w części III będą pokazywane korzyści w dwóch implantach. Czy warto na to zdecydować?. To się przekonamy przy następnym wpisie! :)

wtorek, 7 lipca 2015

Antyreklama bloga !!


APELUJĘ DO WAS !!

Autor bloga skopiował całe treści i zdjęcia z mojego bloga i podszywa pod moją osobą !! Ktoś ukradł moje wpisy ! Nawet źródła nie ma podanej ! I jeszcze jedno: cały blog jest skopiowany z różnych blogów i nie tylko! Bardzo dużo wpisów jest moich.

Wiecie, że kopiowanie bez zgody autora jest kradzież, przestępstwo?! 

Znacie tego bloga? I wiecie kto jest autorem bloga to proszę mi dać znać !!

Źródło: http://implantdzwiek.blogspot.com


O to wpisy, które są w całości skopiowane i nie ma podanych źródeł..

Źródło: http://implantdzwiek.blogspot.com/2014/12/podpowiedz-dla-narciarzy-z-procesorem-w.html


Nawet moje osobiste wpisy, tak jakby autor bloga pisał o sobie, a to wcale nie autor napisał, tylko ja ! To jest właśnie podszywanie pod moją osobą!

Źródło: http://implantdzwiek.blogspot.com/2015/03/3-ustawienie-w-kajetanach-po-5.html
  


 O tu proszę, podane archiwum bloga i wyraźnie są podane tytuły identyczne i wpisy z mojego bloga ! To wszystko jest moje.


Źródło: http://implantdzwiek.blogspot.com/2014_11_01_archive.html

O jedną treść bym nie przyczepiła, ale dużo jest wpisów moich to już za wiele, tym bardziej prywatne !! 

PROSZĘ WAS, jeśli znacie autora, piszcie w komentarzu bądź wiadomości prywatnej, który jest po prawej stronie formularz. Chcę porozmawiać z autorem, żeby coś z tym zrobił!

poniedziałek, 6 lipca 2015

Długo mnie nie było..

..na blogu. 
W tym czasie miałam egzaminy na studiach do zaliczenia, a także nauka do obrony. Jak pamiętacie, że pisałam pracę licencjacką. No i dzisiaj się obroniłam licencjat !! :) Mam wykształcenie wyższe ekonomiczne :) Tak więc już koniec wypocin i szkoły!! :) W końcu upragnione moje wakacje :) Od października kontynuuję na studiach magisterskich ;))


Praca licencjacka musi być na temat i napisana ok 50-60 stron. Może być więcej lub mniej, ale w tym zakresie stron jest dobra praca. Obrona pracy licencjackiej wygląda następująco: komisja składa się z 3 osób czyli promotor, recenzent i przewodniczący, losowanie 2 pytań z zakresu ogólnej i specjalności, 1 pytanie z pracy. Zazwyczaj takie zasady panują, ale w każdej uczelni może być troszkę inaczej. Ale zawsze są pytania podawane ponad 50 pytań z zakresu studiów i trzeba nauczyć się. Nie jest tak strasznie, każdy obroni :) nie chcą oblać nikogo, dlatego zadają pytania awaryjne z pracy i to tyle :) Kto ma pracę dopuszczoną to się obroni :D Absolutorium to jest ukończenie studiów, ale nie jest uprawniony do tytułu, czy zawodu czyli tak na prawdę skończonych studiów nie ma.. Dlatego trzeba pisać pracę dyplomową i obronić się, dopiero uzyskamy wykształcenie wyższe i tytuł. No i mamy skończone studia :)

Niedługo mam wizytę w Kajetanach, muszę ustawić swój procesor, bo mi się zdaje, że jest do poprawki. Trochę za cicho słyszę, a poza tym wkurza mnie "cień" po lewej stronie.. Ale cóż tak będzie, ponieważ mam jeden implant po prawej stronie. Poprzednio nie przeszkadzało mi, bo czytałam z ust i słabo słyszałam. A teraz dobrze słyszę i głównie posługuję się słuchowo i stąd taki problem :P Mam nadzieję, że mi jakoś pogłośnią i będę słyszała dobrze z lewej strony.. Ale zobaczymy co powie technik czy da się z tym ustawić czy kwestia rehabilitacji.. W końcu muszę zadzwonić do surdologopedy i umówić się na rehabilitację słuchową, bo miesiąc czasu nie ćwiczyłam słuch.. Nie miałam czasu ze względu na naukę do egzaminów.

Ostatnio zadzwonił do mnie nieznany numer, 3 razy nie odbierałam, nie słyszałam, bo był na wibracji więc miałam gdzie indziej telefon. I znowu 4 raz zadzwonił i się wkurzyłam, odebrałam i wiecie co tu słyszę?! CityBank oferuje kredyt, tiaaa phiii, ja nie dziękuję.. Żadnych kredytów ! I przestał dzwonić z tego numeru uff.. :) Cieszę się, że dobrze słyszę w tym implancie i mogę odebrać nieznanych numerów.. Bo w starym implancie musiałam podawać telefon mamie..

I to na razie tyle na dzisiaj ;)