Translate

REGULAMIN dla czytelników bloga

REGULAMIN dla czytelników bloga

1. Proszę o szczere komentarze
2. Nie kopiować treści, zdjęć itp.
3. Nie podszywać pod blogerkę
4. Nie używać wulgaryzmów w komentarzach
5. Szanuj innych
6. Nie reklamuj swojego bloga w komentarzu (z wyjątkiem o podobnej tematyce jak mój blog - to chętnie poznam)

NIE STOSOWANIE SIĘ DO REGULAMINU CZEKAJĄ KONSEKWENCJE !!!

poniedziałek, 17 listopada 2014

System FM

System FM - to urządzenie wspomagające lepsze słyszenie osób niedosłyszących w aparatach bądź w implantach. Przede wszystkim wspomaga rozumienia mowy w ciszy lub w hałasie niezależnie gdzie jesteś (daleko czy blisko). Podnosi słyszenie o około 10 decybeli i dochodzi dźwięk bezpośrednio do ucha. (jest takie wrażenie jakby ktoś mówił prosto do ucha, niestety jest wrażenie mikrofonowe, głos jest trochę inny niż w rzeczywistości, ale mi zupełnie nie przeszkadza)

Składa się z nadajnika i odbiornika.
Nadajnik jest wyposażony z mikrofonem (rys.1). A odbiornikiem jest stopka lub odbiornik z pętlą indukcyjną.
Różnica polega na tym, że stopka jest mała, praktycznie niewidoczna, ale musi być jakaś wtyczka czy coś (rys.2 - uniwersalna). Może być uniwersalna albo dopasowana do aparatów/implantów. Nie wycisza całkiem hałas, tylko trochę się słyszy hałas. Niezbyt mi to się podoba, bo przygłusza tło, a ja odbieram to jak szum, mnie to przeszkadza. 
A odbiornik z pętlą zakłada się na szyję i przełącza się aparat/procesor w tryb cewki "T" (rys.3). Wycisza całkiem hałas, bo mikrofon procesora można wyłączyć, a włączyć tylko cewkę i skupiać się na mówieniu bez szumu. Może widać i trzeba nosić na szyi, ale to wcale nie przeszkadza, bo jest lekki.

rys.1. nadajniki - różne rodzaje
rys.2. stopka uniwersalna
rys.3. odbiornik z pętlą















Niektórzy wolą stopkę, niektórzy wolą z pętlą, dlatego trzeba wypróbować, który najbardziej pasuje :) Niektórzy w ogóle nie używają, bo nie mogą przyzwyczaić się do głosu, którą wydaje, bo jest sztuczny..
Mi najbardziej pasuje odbiornik z pętlą indukcyjną, gdyż mogę wyłączyć mikrofon procesora i skupiać się wyłącznie na mowie :) Wtedy wydaje czystą mowę.

Do czego można używać?

  1. Na wykładach, na lekcjach, na kursie - nauczyciel ma nadajnik z mikrofonem (przeważnie nosi na szyi), a odbiornik ma uczeń/student, siadasz gdzie chcesz i tak samo wszędzie usłyszy i to lepiej, hałasu praktycznie nie słychać lub w ogóle nie słychać (ustawienia zależy od ucznia jak mu pasuje).
  2. Telewizor, laptop, telefon, mp3/4 - lepiej rozumie rozmowę, w filmie trochę bardziej jakby tło wygłusza, ale to nie jest odczuwalne tak bardzo i bardziej słychać mowę aktorów.
  3. W kościele - można zostawić nadajnik FM przy głośnikach i będzie lepiej słychać
  4. W urzędach, w okienkach, gdzie jest hałas - nadajnik dać do okienka, położyć na blatę, klient wyciszy hałas i lepiej będzie rozumiał urzędniczki
  5. W grupie np w knajpie, można ustawić odbiornik, żeby odbierał od wszystkich rozmówców (położyć na środku stołu i dookoła z bliska będzie odbierał mowę) i zarazem wyciszy hałas jeśli chce użytkownik. [jeszcze tego nie wypróbowałam! nie wiem czy coś daje, ale jest taka możliwość]

Dofinansowanie systemu FM z NFZ:

Dziecko i ucząca się młodzież do 26 roku życia.
System FM wspomagania słyszenia - 2750,00 zł raz na 5 lat.
Ustalono limit ceny systemu FM na 5500,00 zł i udział własny pacjenta w cenie zakupu na 50%, stąd kwota refundacji 2750,00 zł.

Czyli kupując FM i starać się o dofinansowanie musimy ze swojej kieszeni zapłacić 50% ceny.

Z własnego doświadczenia.

Używałam 10 lat temu przez rok czasu na zajęciach w szkole podstawowej, niezbyt mi się podobało, wręcz przeciwnie mi przeszkadzał właśnie wygłusza tło, odbierałam go jak szum. Owszem lepiej słyszałam, ale denerwował mnie ten szum. Miałam wtedy stopkę, a nie z pętlą. Do gimnazjum poszłam, nie używałam, mimo, że była większa klasa. Po prostu wolałam słuchać i patrzeć na nauczyciela, choć niełatwo było, ale dostosowywali do mnie i miałam nauczyciela wspomagającego - tłumacza :) Nieraz używałam do słuchania muzyki w gimnazjum, ale tylko kilka razy. I do tej pory leży nieużywany. Prawdopodobnie jest zepsuty, bo brzmi jak zepsute radio (tak samo odbierałam dźwięki również w zepsutym implancie). Pętlę indukcyjną lepiej zaakceptowałam. Więc jakby byłby mi potrzebny system FM to wypożyczę z odbiornikiem z pętlą. Kiedy w domu jestem to słucham w słuchawkach, bo prawie tak samo słyszę jak w pętli (mam lepsze korzyści w nowym implancie w słuchawkach niż w starym implancie, dlatego nie potrzebuję pętli).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz