Translate

REGULAMIN dla czytelników bloga

REGULAMIN dla czytelników bloga

1. Proszę o szczere komentarze
2. Nie kopiować treści, zdjęć itp.
3. Nie podszywać pod blogerkę
4. Nie używać wulgaryzmów w komentarzach
5. Szanuj innych
6. Nie reklamuj swojego bloga w komentarzu (z wyjątkiem o podobnej tematyce jak mój blog - to chętnie poznam)

NIE STOSOWANIE SIĘ DO REGULAMINU CZEKAJĄ KONSEKWENCJE !!!

czwartek, 18 grudnia 2014

Spotkanie informacyjne z PFOS

        Był projekt Przyjazna, dostępna przestrzeń dla osób słabosłyszących. Tym razem był w Warszawie. Miałam dzisiaj wolne i miałam okazję przyjechać na to spotkanie. PFOS jeździ po całej Polsce i prezentuje ;)) Wracając ze spotkania wsiadłam w zły tramwaj, po prostu szłam za dziewczynami ;) Śpieszyłam się na obiad, bo miałam autobus z powrotem do domu, bo nie zostałam w Warszawie jak zwykle. Więc zmieniłam tramwaj i git :D Dojechałam do celu. 

          Powiem, że podobało mi się, dobrze zorganizowane spotkanie i były tematy bardzo interesujące dla mnie. Pokazali jak funkcjonują osoby słabosłyszące, dlaczego aparaty/implanty nie wystarczają, jaka jest dostępność źródeł informacji w Polsce i w Anglii itd, napisy, przekaz tekstowy itd, jakie pomoce mogą uzyskać, jak ułatwić sobie życie wspomagając urządzeniami technicznymi jak system FM, pętla indukcyjna. Bardzo dużo dowiedziałam się to co jest dla mnie potrzebne w życiu, przy okazji używałam pętlę i system FM. 

         Na początku jak weszłam, zaczęli mówić, ja na początku nie zorientowałam, że zaczął się wykład.. Bo niedobrze słyszałam, nie rozumiałam z samym implantem. 
            Po chwili zorientowałam się, że już mówią to natychmiast przełączyłam procesor w tryb T. O niebo lepiej, ale za cicho słyszałam, ale rozumiałam. Cały czas używałam pilota do procesora i pogłaśniałam i ściszyłam w zależności kto mówił. Ale się okazało, że wykorzystałam maksymalny poziom głośności i nie mogłam dalej pogłośnić.. Owszem słyszałam dobrze, ale musiałam bardzo się skupiać na słyszeniu. Patrzyłam też na tekst, ale od czasu do czasu "popsuło" się xD Ale po przerwie już lepiej pisali. Więc muszę powiedzieć w Kajetanach, żeby cewkę mi pogłośnili i ustawić specjalny program do ustawiania przez siebie głośności do używania pętli czy systemu FM. 
              Na przerwie zobaczyłam tam pudełko z odbiornikami FM w wyglądzie jak przenośny mikrofon zauszny. Pytałam się co to jest. Powiedzieli mi, że to system FM i można podłączyć słuchawki albo też naszyjna pętla indukcyjna. Miałam przy sobie pętlę indukcyjną, bo używam go do słuchania muzyki w telefonie podczas jazdy autobusem. 
        W FM już lepiej słyszałam, głośność wystarczała mi, w trakcie w zależności od osoby mówiącej regulowałam głośność w FM, bo była taka możliwość. Wzięłam słuchawki od Gosi, ale do kitu było słychać, niedobre słuchawki dla mnie, w domu mam porządne słuchawki przez co lepiej słyszę. Ale dla Gosi było bardzo dobrze słychać, skoro uzyskała w 100% informacji ze słuchu. Pewnie trochę kwestia ustawień procesora, bo mam dopiero 3 miesiące i raz był dostrajany.. Więc bardzo dobrze słychać było przez system FM, trochę patrzyłam z ciekawości na tekst ale się różniły to co mówili, a co napisali.. Ze słuchu więcej informacji uzyskałam niż z napisów. 
            Prezentacje również były, ale siedziałam tak, że przede mną pani zasłoniła widoczność, więc musiałam się wychylać co jest napisane na prezentacji ;D ale trudno :P ale widziałam.
           Informacja przekazana do mojego słuchu uzyskałam na poziomie 90-98% w zależności kto mówił. Na razie w 100% nie słyszałam, ważne, że dużo wyniosłam z takiego spotkania ;)

Na spotkaniu udostępnili:
-pętla indukcyjna
-system FM
-tekstowy przekaz (osoba pisze na laptopie i wyświetlała na żywo na rzutniku)

        Natomiast to co ja mam system FM, ale mam odbiornik - stopkę. Lepiej w tym słyszę niż w takiej uniwersalnej podłączoną do tego pętlę. W słuchawkach może dobrze bym słyszała, gdyby były dobre jak mój. Ale to może dlatego źle mam ustawione do cewki indukcyjnej czy coś, zapytam w Kajetanach ;) Bo problem polega na tym, że za cicho a w stopce normalnie...

          Na następnych postach będę pisała jak sobie pomóc - pętla, system FM, przekaz tekstowy, tłumacz PJM itd.. Na czym to polega? Będę wykorzystać zdobytą wiedzą z tego spotkania i swoją wiedzę z internetu i od znajomych. O systemie FM i pętli opisałam, więc drugi raz nie będę pisać, ale wskażę w następnym poście.


2 komentarze:

  1. Myślałam, że nie miałaś systemu FM, bo nie widziałam. No widzisz każdy jakoś inaczej odbiera, dlatego trzeba przyjść na takie spotkanie i popróbować samemu, prawda. My dwie, byłyśmy na tym samym spotkaniu a nieco inaczej opisałyśmy swoje wrażenia ze słuchu. Ja przed przerwą też musiałam wychylać się, by zobaczyć tekst, i faktycznie on się różnił, od tego co było mówione, był taki skrótowy, ale nie dziwie się, skoro pisany był na żywo. Kiedyś, jak po raz pierwszy dowiedziałam się o tej mowie na tekst - myślałam, że to samo się wyświetla, a nie że pisze to człowiek. Podobno jest coś takiego ale to jest drogie. Jeszcze nie tak dawno uważałam, że wolę słowo pisane, ale lepiej było posłuchać, słyszeć. Oczywiście mowa na tekst też jest ważna, jak np się zgubiłam z czymś - miałam tak ze trzy razy, wtedy zajrzałam, co tam napisali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo nie przyniosłam swojego systemu FM, bo po co, skoro oni wypożyczają ;) Pierwszy system FM miałam gdzieś w 2004 roku w pełni dofinansowany przez NFZ czy tam PFRON, nie wiem, bo rodzice załatwiali. Ale tylko był używany krótko i nie chętnie korzystałam. Później na studiach chciałam wypróbować system FM ale nie podobało mi się jakoś, bo słyszałam jakieś trzaski i szumy.. A po nowym implancie pomyślałam, że użyję FM, ale się okazało, że jest zepsuty, bo strasznie działał jak zepsute radio i od czasu do czasu się wyłączał, nie słyszałam rozmówcy. Więc zaryzykowałam i zakupiłam używany system FM i świetnie mi się sprawdza na wykładach ;)

      Usuń