2 tygodnie minęło od kiedy nie noszę procesora na uchu, ponieważ awaria implantu. Znów po 15 latach jestem w ciszy. Nie mogę doczekać się kiedy będzie operacja i z powrotem implant!. Chcę dźwięki słyszeć, rozumieć ludzi ze słuchu.. Ciągłe czytanie z ust to trochę męczące zajęcie. I tak całkiem nie źle sobie radzę z komunikacją.
Wczoraj miałam urodziny, jak zawsze w dniu urodzin dostaję telefony od rodziny z życzeniami.. A teraz? niestety nie mogłam. Kto mógł wysłał mi smsy, a kto nie mógł to po prostu mama przekazywała mi życzenia od nich.
A poza tym byłam daleko od domu, wyjechałam na 2 dni. Spotkałam swojego chłopaka, ludzi niesłyszących i niedosłyszących na spotkaniu i także u Przystojnej Gosi. Na spotkaniu ludzi nie(do)słyszących zawsze jest wykład prowadzącego (osoba słabosłysząca) i także ktoś inny prowadzi z poza i w tym jest tłumacz j. migowego, także słabosłyszący. Puszczają prezentacje ciekawych rzeczy, o życiu, o pracy itd. Ja uważnie patrzyłam na prezentacje i patrzyłam na tłumacza PJM, bo prowadzącego nie rozumiałam. Miałam implant też głównie patrzyłam na tłumacza i trochę ze słuchu prowadzącego. Uzupełniałam w ten sposób znajomość j. migowego. Nocowałam u cioci. Fajnie te dni spędziłam ;)
Moja komunikacja tak wyglądała:
Z niesłyszącymi, którzy umieją migać to migałam z nimi, a z niedosłyszącymi, którzy nie potrafili migać lub bardzo słabo to niektóre słowa nie zrozumiałam z ust to pisali mi, albo pokazywali alfabet j. migowego. Starali się powtarzać, ale czasami mimo powtórki nie zrozumiałam to pisanie słów albo j. migowego.
Olga, miło było cię spotkać:))) Dla mnie to też było nowe doświadczenie, ponieważ czytałaś mi z ust i tak dobrze sobie radziłaś, a tak to pisałam Ci na lapku. Po spotkaniu z Tobą, jestem pewna, że chcę się uczyć języka migowego, najgorzej, że nie mam z kim ćwiczyć...
OdpowiedzUsuńTakże mi miło było Cię spotkać ;) Na początku kiedy się uczyłam j. migowego to też miałam z tym problem z kim ćwiczyć, bo bliskich znajomych to głównie słabosłyszący.. Ale później to na skypie rozmawiałam w j. migowym ze znajomymi. Z chłopakiem również ćwiczyłam. Rok temu dowiedziałam się o fundacji no to zaczęłam się zapisywać i chodzę na spotkania, tak jak Ci mówiłam :)
UsuńOlga, wiem że nie słyszałaś, potem otrzymałaś implant i słyszałaś i znowu nie słyszysz, że coś straciłaś, ale odzyskasz. implant już miał swoje lata, więc znowu tutaj włącza mi się mój niedawno nabyty optymizm - Będziesz miała nowocześniejszy, ładniejszy, lepszy implancik:))) Czas najwyższy ... po 15 latach:) To czekanie... Może przekonaj tam tych ludzi w Kajetanach, że do Października to już chcesz być po rehabilitacji, bo masz studia. Mają Ci operację zrobić szybko i już!
OdpowiedzUsuń