Translate

REGULAMIN dla czytelników bloga

REGULAMIN dla czytelników bloga

1. Proszę o szczere komentarze
2. Nie kopiować treści, zdjęć itp.
3. Nie podszywać pod blogerkę
4. Nie używać wulgaryzmów w komentarzach
5. Szanuj innych
6. Nie reklamuj swojego bloga w komentarzu (z wyjątkiem o podobnej tematyce jak mój blog - to chętnie poznam)

NIE STOSOWANIE SIĘ DO REGULAMINU CZEKAJĄ KONSEKWENCJE !!!

wtorek, 17 czerwca 2014

Kolejne dni bez procesora + zakończona sesja na studiach.

Wiem, że miało być inny post, ale to zrobię innym razem.

Nie noszę procesora od 4 dni, ale można powiedzieć, że 8 dni nie słyszałam nic (przez początki 4 dni od czasu do czasu wyłączał się, sprawdziłam dla pewności Tempo+, ale takie same efekty). W sobotę czyli 4 dni temu założyłam procesora i kilka sekund działał i wyłączył się. Więc bez sensu nosić. Schowałam do walizki, żeby nie zniszczył się. Dzisiaj z ciekawości wyjęłam i założyłam na ucho i nic nie słychać, ani chwilkę. Miałam jeszcze stary procek Tempo+ sprawdziłam i też to samo nie słyszę. Więc wiadomo, że implant całkiem zepsuł i nie funkcjonuje. Tak w ogóle muszę oddać w Kajetanach stare procesory, żeby mieli komu wypożyczać w razie czego ;) Mi nie jest potrzebny, a w razie czego bez problemu wypożyczą mi. :) Implantu wewnętrznego niestety nie da się wypożyczać :P

A jeśli chodzi o komunikację to dobrze sobie radzę ;) Dzięki przygotowaniu przez 2 lata naukę czytania z ust i języka migowego, oraz mówić normalnie :) Bo kiedyś jak byłam bez implantu to "krzyczałam", strasznie nie wyraźnie mówiłam, ale teraz tak samo mówię tak jak w implancie, więc czasem mama zapomina, że nie słyszę ani inni nie zorientują się xD Po prostu nauczyłam się kontrolować głos wyczuciem, bo jak nie słyszę to jakoś muszę "czuć" głos heh :)


A poza tym zaliczyłam sesję ! Miałam dzisiaj ostatni egzamin i zdałam wreszcie! Była zerówka z tego, ale oblałam, więc musiałam jeszcze raz podchodzić na I termin xD Pierwszy raz taka sesja, którą zaliczyłam w czerwcu :D Bo zawsze zostawało mi na wrzesień albo na II termin :P I dobrze, bo studiami nie muszę martwić się ;) Chciałam zaliczyć i zamknąć sprawy ze szkołą i zająć się wakacjami, a potem operacją. 


Odkryłam, że w Kajetanach w Światowym Centrum Słuchu jest Wi-Fi.. tzn mój tata pierwszy odkrył i mi powiedział ;) Więc w takim układzie biorę lapcika. Na pewno tatuś będzie chciał ze mną pisać, chłopak oraz moja przyjaciółka ;) A mamuśka będzie codziennie mnie odwiedzać, dowiadywać o postępach od lekarzy ;) A poza tym jak będę się dobrze czuła i mi nudziło to czemu nie wejść na neta? ;) I faktycznie na korytarzu przy barku (kto chodzi tam to wie o co chodzi) pacjenci siedzą i mają laptopy :)  

Mało pamiętam swojej 1 operacji. Tylko tyle, że miałam bandaż, strzykawka z krwią miałam na bluzce, wymiotowałam 3 dni, długo miałam wenflon (inni krócej, bo dobrze czuli) i pamiętam jak ordynator (chyba tak się mówi) zasypiał mnie maską :D Nie mogłam w ogóle zasnąć, dodali więcej narkozy i udało się mnie usypiać :P No i głupie, śmieszne zabawy na korytarzu z dzieciakami implantowanymi świeżo po operacji. To było w Warszawie na ul Pstrowskiego (teraz słyszałam, że zmieniona ulica na Al Kaida czy jakoś tak, ale już nie istnieje, bo przeniesiony do Kajetan, a tam jest jakiś inny szpital czy przychodnia).

8 komentarzy:

  1. Gratuluję!

    Po operacji wszczep 2 implant też korzystałam z internetu :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. Ja mam problem z drugim implantem, bo w miejscu implantu pod skórką znajduje się pęcherzyki powietrzne a jest gorzej jak wycieram mocno chusteczką, bo coraz więcej powietrza, więc myślę, że tam gdzieś musi być dziurka, a za tydzień jedziemy na podłączenie, zobaczymy co lekarz powie...... Nie wiem czego mam się spodziewać... Jestem 2 miesiące ze wszcz. nowego implantu.
      Natalia.

      Usuń
    2. Pęcherzyki? Tak jakby ropa czy coś. (nie wiem czy dokładnie to jest to) Moja koleżanka to miała właśnie w miejscu implantu i w Kajetanach ściągnęli jej strzykawką i już, jakieś 3 dni kazali jej odpocząć od procesora.

      Usuń
    3. Tylko, że mojej koleżance zrobiło się po 5 latach od wszczepienia implantu. Ciekawe dlaczego tak się stało, ale ściągnęli jej i wszystko w porządku.

      Usuń
    4. Ciekawe czy boli, jak ściągną strzykawkę, zobaczymy, czy to pęcherzyki, czy będę musiała mieć znieczulenie ogólny.........

      Usuń
    5. Ona powiedziała że tylko ukłucie, może troszeczkę bolało ale nie było tak źle.

      Usuń
  2. Gratuluję zdania sesji! Świetny obrazek dałaś! Ja również bez włączonego procesora mowy głośniej mówiłam, ponieważ wtedy nie słyszałam swojego głosu :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wiadomo ;) Ale można nauczyć się kontrolować, ale ktoś musi Ci w tym pomóc, np mama. Dzięki ;)

      Usuń