Translate

REGULAMIN dla czytelników bloga

REGULAMIN dla czytelników bloga

1. Proszę o szczere komentarze
2. Nie kopiować treści, zdjęć itp.
3. Nie podszywać pod blogerkę
4. Nie używać wulgaryzmów w komentarzach
5. Szanuj innych
6. Nie reklamuj swojego bloga w komentarzu (z wyjątkiem o podobnej tematyce jak mój blog - to chętnie poznam)

NIE STOSOWANIE SIĘ DO REGULAMINU CZEKAJĄ KONSEKWENCJE !!!

czwartek, 20 marca 2014

Tłumacz języka migowego w urzędach - migam.pl (apel Sławka do niesłyszących)

Krótko opiszę o co chodzi w tym filmie. Tylko dla osób, którzy znają migowego, ale chciałabym też, żeby niesłyszące/słabosłyszące nieznające języka migowego wiedzieli co mówi pan Sławek ;)

Sławek Łuczywek - pracownik firmy migam.pl informuje, że chcą pomóc niesłyszącym w sprawie tłumacza np w urzędach, u lekarza, w szpitalu, w sprawach prywatnych. Ale jest za dużo nas niesłyszących i za duża jest Polska. Więc nie uda mu się wysłać tłumaczy we wszystkich urzędach i innych. Jest problem z komunikacją głuchych ze słyszącymi, na piśmie nie wystarcza głuchym. Chce ułatwić komunikację między niesłyszącymi, a słyszącymi. Więc prosi o to, żebyście wcześniej napisali e-maila sławek.luczywek@migam.pl o przyznanie tłumacza w tym miejscu, gdzie chcecie załatwić sprawę. On zapisze, a potem skontaktuje się telefonicznie albo przez rozmowę z nimi na temat głuchych o problemie komunikacji, że jest potrzebny tłumacz. Można tłumacz PJM bądź SJM, to już wyłącznie wasza sprawa. Potem odpisze e-mail i wyśle wam specjalną kartkę z napisem "Jestem osobą niesłyszącą, potrzebuję tłumacza j. migowego", należy to wydrukować w domu i pokazać to np urzędniczce.


2 komentarze:

  1. Uczyłam się migowego w szkole policealnej, ale miałyśmy tylko w jednym semestrze, więc przez ten czas zdążyłyśmy się nauczyć tylko alfabetu, liczebników i zaledwie garstki podstawowego słownictwa... Czytałam kiedyś, że [poza osobami głuchymi] język migowy w Polsce zna zaledwie kilkaset osób... Od dłuższego czasu już myślę, żeby pójść na studia w tym kierunku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze, potrzebny jest tłumacz, a niestety bardzo mało tłumaczy.. Ja natomiast uczyłam się na bardzo dobrym kursie PJM 2 stopnie skończyłam, troszkę dużo kosztowało, ale dobrze, że dostałam dofinansowanie z pfronu ;) Kursy w PZG słyszałam, że kiepska nauka, tak mi mówili kursanci II stopnia, nie polecam wogóle. Koleżanka z kursu miała na studiach j. migowy, ale mało znaków uczyła się, nie ma porównania z moim kursem.
      III stopnia uczyłam się z podręcznika w domu, ale mam kontakt z niesłyszącymi, którzy znają migowego, prawda, że mało kontaktu, ale mam jakiś. Przynajmniej rozumiem filmy w j. migowym, wiadomości na ONSI itp.

      Usuń