Urodziłam się słysząca, miałam pół roku, gdy straciłam słuch przez przedawkowanie leków ototoksycznych. Prawdopodobnie to jest przyczyna mojego niedosłuchu.
Nosiłam aparaty słuchowe, ale nic mi to nie dało przez co byłam głuchoniema do 6 lat. Gdyż miałam obustronny bardzo głęboki niedosłuch (głuchota!). Ale dobrze czytałam z ust i nadal czytam z ust.
W wieku 6 lat miałam wszczepiany implant ślimakowy i w końcu nauczyłam się mówić (pragnęłam się uczyć mówić ;D). Jestem bardzo zadowolona z efektów, dużo mi to dało w nauce mówienia i słyszeniu różnych dźwięków i znacznie ułatwia komunikację ze słyszącymi. Niestety muszę powiedzieć, że słyszenie w implancie nie jest naturalne ani doskonałe ;) Tak jak robot :D Ale ja nie wiem co to znaczy słyszeć naturalnie, nie pamiętam i nie słyszałam za dobrze w aparacie słuchowym.
Ale to już nie ważne.
Ważne to, że jakoś sobie radzę w komunikacji ze słyszącymi, w hałasie już ciężko z komunikacją, natomiast w ciszy no raczej bez problemu. Najgorzej jak ktoś gada kilka osób na raz, wtedy nie nadążam.
Jeśli chodzi o szkołę, to chodziłam do integracyjnej i masowej. Obecnie studiuję.
Jak wygląda na studiach z moim niedosłuchem?
Otóż ciężko jest, ale mam wsparcie od studentów tzn dają mi notatki, skseruję, czasami przepisuję na bieżąco od koleżanki, kiedy nie ma dużo do pisania podczas gdy dyktuje profesor. Na ćwiczeniach nie rozumiem, w domu sama się uczę, próbuję zrozumieć materiał. Nie za bardzo mogę liczyć na pomoc ze strony profesorów, każdy mówi, że notatki od koleżanek zamiast udostępniać mi materiały. Bo tak jest łatwiej ;/ Ponieważ jestem jedyną studentką niesłyszącą na uczelni..Więc sama się uczę, zawsze głównie sama się uczyłam.
Także znam też świat ciszy, bo w dzieciństwie sama to przeżywałam i mam kontakt z niesłyszącymi, którzy znają język migowy, sama także znam język migowy.
Witaj w świecie blogowym! Mam nadzieję, że będziesz tu pisać regularnie. Nie napisałaś, co studiujesz? Jestem ciekawa. Jestem z bloga Implantowana, trafiłam tu dzięki Twojemu komentarzowi pod moją ostatnią notką. Będę zaglądać tutaj, dodałam też nawet do linków na dole swojego bloga. Pozdrawiam serdecznie! Implantowana
OdpowiedzUsuńTeraz doczytałam w komentarzu pod moją notką, że dążysz do bycia księgową - zatem powodzenia! :)
UsuńFinanse i rachunkowość studiuję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń